|
|
Autor |
Wiadomość |
DZIKU
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:59, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Co to MIRON spać nie Możesz...3:20 post..hihihhihi..nie przejmuj się ..wiem że przegrana ze słabym Generali boli ale żeby nocki zarywać????
MIRON NAPISAŁ
uważam tylko ze zagraliście bardzo słaby mecz i przegrywaliscie go dośc długo z bardzo słabą drużyną...
no MIRON jeżeli to tylko skromność opisu VAMOS. to jest jego szczyt,natomiast jeżeli to umniejszenie naszego zwycięstwa,żeby nam "sodówa" nie walnęła do łbów to też dzięki za pomoc..hihihiihi..spoko a teraz na poważnie...wiemy MIRON i z chłopakami o tym rozmawiamy jaką ekipą Jesteście.Zebrałeś naprawdę zajebisty skład i każdy grajek z VAMOS technicznie i indywidualnie jest lepszy od NAS,jeżeli dołożyć jeszcze taktykę i sposób rozgrywania Waszych ćwiczonych schematów oraz drugoligowe obycie,to całość wygląda naprawdę bardzo dobrze.Tym bardziej smakowało nam zwycięstwo że to był pierwszy mecz o "coś" który z Wami wygraliśmy..Zakładam że najzwyczajniej w świecie mieliście w środę jeden ze słabszych dni...ale tak żeby wszyscy na raz? ?trochę dziwne...ale pewnie tak czasem bywa. Powodzenia dla CAŁEGO VAMOS w następnych meczach a spadku formy życzę dopiero na rewanż z nami!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DZIKU dnia Pią 8:24, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
hubert
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:40, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo interesująca wymiana opinii No to na koniec jeszcze ja dodam coś od siebie … Trudny mecz dla obu drużyn, bo ze względu na jego „derbowy” charakter presja dobrego wyniku była jeszcze większa niż w pierwszej kolejce. W pierwszej połowie dużo walki o każdą piłkę, co widać po liczbie fauli z obu stron. W sumie 5-4 dla Vamos i karny świetnie obroniony przez Dzika. Ważny moment spotkania, bo strata gola w takim momencie i okolicznościach mogła być trudna do udźwignięcia w drugiej połowie. Wydaje mi się, że w tym czasie Vamos rzeczywiście miał lekką przewagę, a interwencja Dzika utrzymała nas w grze o dobry rezultat i pozwoliła wyjść na drugą połowę bez zbędnego, dodatkowego „ciśnienia”. A w drugiej połowie stopniowo przejęliśmy kontrolę nad meczem dzięki mądremu rozgrywaniu piłki przez Dawida i Joshiego. Co prawda Vamos znowu wyszedł na prowadzenie, ale szybko odzyskaliśmy remis dzięki ładnie rozegranej akcji przez Roberta i Tolusia. Ponownie zniwelowana przewaga Vamos dzięki bramce Tolusia chyba trochę zachwiała pewnością siebie chłopaków z Vamos, bo zaczęli grać coraz bardziej nerwowo i niedokładnie. Wykorzystaliśmy to. Adam z Kubą strzelili po debiutanckim golu i było w zasadzie po sprawie. Vamos mając wciąż dużo czasu na zmianę rezultatu nie poradził sobie w roli goniącego wynik. My w końcówce mogliśmy coś jeszcze dorzucić, ale zabrakło w kilku momentach dokładnego ostatniego podania. Na szczęście to co wpadło w zupełności wystarczyło do zdobycia pierwszych punktów w lidze i pozwoliło, o ile dobrze pamiętam, odnieść pierwsze zwycięstwo w oficjalnych meczach z Vamos! To się nazywa kumulacja !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|