III kolejka AKACJOWA-GENERALI 17.03.godz 21:45
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Carlito · Wysłany: Pią 0:12, 19 Mar 2010 Temat postu:

Dobra jeśli chodzo tutaj o mecz to nie chce na ten temat durzo pisać bo zgraliśmy bardzo słabo i tyle tylko dziwią mnie troche takie sprawy jak zangarzowanie i wola walki kturom ujżałem już 10 minut przed meczem jak kilkakrotnie nawoływam 70% druzyny do rozgrzewi a tu nic ,, śmiechy , chichy " i ręce załążone i totakny luz i było to potem widać na boisku jak wyglondamy na tle II do kturej z taką grom nie pasujemy , jak mamy jakieś braki techniczne albo strategiczne ( chodzi mi to o koncepcje gry i braki techniczne ) to powinniśmy to nadrabić wolą walki i niustepliwością ( bo uważam że wola walki i chęć zwycięstwa może osiągnąć bardzo wiele ) a tu lipa bo większa połowa drużyny wyszła jak na lajtową gierke , i to tyle mich zastrzezn bo nie zamierzam wytykać komuś błędów bo pod wpływem emocji to każdemu się zdarzą błędy , ale na przyszłość to musimy siąść tak jak pisał Dziku i zacząć powarznie pomyśleć o nasze grze i ustalić pare schematów gry o bez nich to karzdy mecz przegramy , i ja zgłasm moją obecność w niedzielę o 18.bo musimy powarznie porozmawiać

Jeśli chodzi o ustawę o kturej pisał Dziku jestem jak najbardziej za , bo to że zagrał z nami Marjan ( chociasz bardzo go lubie ) jest nie porozumieniem , ponieważ podchodzi do treningów i do wszelakichgierek bardzo na lajcie , a jak wogóle przychodzi to 3 minuty przed i jeszcze chociaż bez formy to gra najdłurzej z nas , a najgorsze to jest to że boimy mu się o tym powiedzieć bo uważem że ,, albo rybki albo akfarium '

Ja jusz będe kończył o wystarczy tego , spry za błędy i do zobaczenia w niedziel o 18.30

DZIKU · Wysłany: Pią 8:51, 19 Mar 2010 Temat postu:

Fajnie CARLITO..krótko i na temat.Bardzo precyzyjnie się określiłeś co do frekwencji i spotkania przed sparingiem.o to chodziło.dzięki

joshi · Wysłany: Pią 9:23, 19 Mar 2010 Temat postu:

tak jak napisał Dominik będę na treningu wcześniej, pewnie z nim przyjadę Smile

co do frekwencji to zgadzam się z Wami, obecność na treningach=granie w lidze

MIR · Wysłany: Pią 10:19, 19 Mar 2010 Temat postu:

Szkoda że nie powalczyliście ale tak jak wam pisałem z nami zgraliście słabo ale stało się tak że ta gra dała wam punkty, po sparingach Robert pisze ze nas jedziecie a z Walkiem się męczycie. Takie myślenie gubi część waszej ekipy bo zobacz Robercie że walk ładował wam po 3 bramki w kazdym meczu a w meczach zmiedzy Vamos Walk to juz trochę inaczej wyglądało. Często w meczach niedzielnych ćwiczymy coś na siłę nie interesując się wynikiem a nie strzelcami ani asystentami.......patrze na wasza drużynę z boku i jestem pod wrażeniem tego jaki postep zrobiliście przez zeszły rok, gra z wami to już nie jest zabawa w tricki i pewny wynik. Generali umie już grać i to niezle ale to nie zmienia faktu ze jeszcze sporo przed wami ....i zycze powodzenia!

Carlito · Wysłany: Pią 10:57, 19 Mar 2010 Temat postu:

Trzeba przyznać racje Mironowi poniewarz czasmi z bardzo podniecamy się wynikami na sparingach jak wygramy z Vamos albo z Walkowerem ( a tak naprawde może być że oni wtedy ćwiczą sobie jakieś szchematy albo cuś ) i potem myślimy że gramy dobrze a tak naprawde to z nami nie jest za dobrze , jak napisał jusz we wcześniejszym poście Miron nasz atak pozycyjny poprostun nie istnieje i to jest prawda i ile na sparingach czasem nam wyjdzie to na meczach pod wpływem presji jest cięszko .

Więc proszę zmobilizujmy się i przyjdzmy w Niedziele na 18.30 bo musimy wszystko przegadać i zastanowić się na naszą grą bo trzeba dużo zmienić

joshi · Wysłany: Pią 12:04, 19 Mar 2010 Temat postu:

Carlito 100% racji, zbytnią wagę przywiązujemy do meczów spraingowych (wyniki), a kilka razy było już tak, że prowadziliśmy w meczach (szczególnie z Walkowerem) ale wystarczyło żeby chłopaki włączyli 2 bieg i od razu z nami jechali strzelając kilka bramek.
Zgadzam się z Mironem co do naszego postępu w grze, ale każdy idzie do przodu i jeśli teraz nie weźmiemy się w garść i nie zrobimy kolejnego kroku to inne ekipy nam odjadą.
Oglądałem fragment meczu Vamos-Umbro i widać, że chłopaki szybko wyciągnęli wnioski z porażki z nami. Najpierw w niedziele trenowali spokojną grę, a póżniej już w meczu to zastosowali. Umbro grało na "wariata" i bez pomysłu, a Vamos konsekwentnie i wygrali

Robert · Wysłany: Pią 18:19, 19 Mar 2010 Temat postu:

Jeśli nie potrzebne są nam statystyki ze sparingów ,to ich nie będę prowadził.
Czytając powyższe posty odnoszę wrażenie ,że u nas w drużynie jest podział na osoby preferujące zwycięstwo kosztem ładnej gry i na odwrót preferujące ładną grę nawet kosztem zwycięstw.
Najlepszy byłby "złoty środek" a może też być tak ,że jak będziemy grać "ładniej " zwycięstwa same przyjdą .

Co do niedzielnego sparingu ,widać ,że szykuje ważna rozmowa,niestety może mnie nie być ,tak,że proszę jakby mnie nie było o relację na forum co do ustaleń.
Czy będę, czy nie okaże się dopiero popołudniu w niedzielę-tak,że dam znać pewnie smsowo Dominikowi.

joshi · Wysłany: Nie 17:47, 21 Mar 2010 Temat postu:

Robercie wg mnie nie same statystyki są problemem, wręcz uważam że fajnie że się tym zajmujesz, ale fakt że momentami gubimy to co jest najważniejsze w tych niedzielnych spotkaniach. Bo zamiast wykorzystać sparingi na trenowanie schematów i jakiś konkretnych zagrań. My skupiamy się na zwycięstwach, nie ważne w jakim stylu.
Ale to trzeba sobie właśnie wyjaśnić pogadać i zdecydować się na jakieś konkretne działania:)
Dzisiaj powinien być Bartez i Marjan!