V KOLEJKA GENERALI-RAPID POWER 19.05.09 godz.20:15

DZIKU

MYŚLĘ że po taaaaaaakiej przerwie boiskowy głód doprowadzi że "POŻREMY" przeciwników............................. Twisted Evil

joshi

11. Rapid Power 3 0 0 0 3 3 - 18 -15
dobrze, że po przerwie wpadamy na słabszą ekipę, faworyta nie trudno wskazać, jesteśmy na fali, co nie jest dobrą wiadomością dla chłopaków z RP:twisted:

Robert

jeśli chłopaki z rapid szpiegują nasze forum ,to już mają pełne gacie Smile

dla dopełniania ich smutku ,obiecuję że zagram Smile

dominik

Bardzo proszę o przybucie minimum 25 minut przed spotkaniem !!!

Będziemy robili sobie FOTKĘ !!! Poza tym trzeba się pożądnie rozgrzać by już od pierwszej minuty pożreć naszych przeciwników!!!

Proponuje przyjąć uchwałę - głosujemy poprzez większość, jak w demokracji przystało - dotyczącą spóźnialskich:

- na TAK musi być 50% + 1 glosujących,
- natomiast kworum (liczba głosujących) również musi być 50% + 1
- uprawnionych do głosowania jest 10 zawodników Generali

To oznacza że głosowanie jest ważne jeżeli głos odda przynajmniej 6 z nas, a 4 będzie na TAK Laughing

dominik

UCHWAŁA

:

Zobowiązuje sie każdego zawodnika Generali do przybycia na obiekty na ktorych rozgrywane jest spotkanie ligowe minimum 15 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego (planowanym rozpoczęciem spotkania).

Niezależnie od przyczyn, bez możliwości wniesienia zażalenia:

- przybycie później niz minimum 15 minut przed rozpoczeciem spotkania skutkuje rozpoczęciem meczu na ławce rezerwowych,

- każdy zawodnik Generali który przybędzie na mecz ligowy po pierwszym gwizdku sędziego, na boisko może wybiec dopiero w II połowie spotkania,

- przybycie po rozpoczęciu II połowy, eliminuje z gry w całym spotkaniu,

Laughing

dominik

Dominik - ZA

DZIKU

DZIKU-ZA + kop od każdego Evil or Very Mad

w tyłek za niewyprasowany(tudzież smierdzący lub brudny) strój reprezentacyjny GENERALSKIEJ drużyny...

Robert

Czekałem na tą uchwałę,powiem tylko nareszcie i oczywiście za Smile

joshi

ZA
- zobaczymy co z tego wyjdzie Smile

Robert

GENERALI - Rapid Power 4:0 (0:0)

skład : Paweł - Dominik ,Carlito - Bartes,
Hubert ,-Joshi, Marjano, Robert

nieobecni:
Dawid -praca
Toluś

1-0 bramka-Robert asysta Bartes
2-0 bramka- Joshi asysta Robert
3-0 bramka- Marjano asysta Carlito
4-0 bramka- Joshi asysta Bartes

podsumowanie

bramki

Joshi 2
Robert 1
Marjano 1

asysty

Bartes 2
Robert 1
Carlito 1

Robert

Mimo jednak troszkę odczuwalnego kryzysu w naszej drużynie potrafiliśmy się dziś zmobilizować i swoją dominację potwierdziliśmy w drugiej połowie.
Bardzo fajnie ,że wreszcie wszyscy byli na czas .
Wyraźnie było widać ,że zbiórka na czas przydała się Marjano no i Bartes też nie musiał wchodzić w mecz.Myślę ,że uchwała, zrobiła swoje oby tak dalej.
Dobrze ,że udało mi się rozwiązać ten zaklęty worek z bramkami,bo już myślałem ,że zaraz Paweł wyskoczy do ataku Smile

Praktycznie cały czas ich atakowaliśmy ,a oni przeprowadzali nieliczne kontry,które szybko kasowaliśmy,a nawet jeśli nie do końca,to na posterunku był Paweł.
Szkoda Dawida ,że musiał wyjechać do pracy...
Joshi potwierdza formę Smile

Tak w skrócie można podsumować dzisiejszy mecz,większą rozpiskę zrobi zapewne Dominik Smile

dominik

Myślę że najważniejsze to to że wygraliśmy. W zeszłym roku, w podobnym meczu ze Zbieraniną (również zbyła śliska murawa, a przeciwnicy się tylko bronili) straciliśmy punkty...

Byliśmy przez całe spotkanie lepsi, zwłaszcza w drugiej połowie chłopaki sobie nie pograły. Bramki nie straciliśmy (choć mogliśmy w pierwszej połowie). No a takie jest życie że nie da sie wygrać wszystkiego 10:0

Ogromny plus dla Roberta za fantastyczną, najważniejszą pierwszą bramkę oraz Mikołaja za aktywność.

DZIKU

Witam...piszemy o "odczuwalnym kryzysie",zadyszce czy tym podobnych zgrzytach w NASZEJ MASZYNCE....no cóż mimo wszystko cieszy jednak że wygrywamy..nawet jeżeli coś ostatnio nie wychodzi...myślę że dopiero w momencie konfrontacji z silną drużyną będzie jasne gdzie leży złe-zródło.Wczoraj (przy całym szacunku dla RAPID...),niedopuszczalne było zostawienie 3 razy zawodnika sam na sam ze mną, Panowie nie wczoraj. Evil or Very Mad

...przy bardziej agresywniejszym i zdecydowanym napastniku to były raczej nasze stracone bramki choć robiłbym pewnie wszystko aby tak nie było.Mieliśmy w pierwszej połowie głupie 4-faule które nas paraliżowały w obronie...(faulowaliśmy daleko od naszej bramki,ofensywnie)Myślę że brak TOLKA(nasz snajper i armata)siła rażenia,+ brak DAWIDA(wymiatacz środka pola)rozgrywający,,.. to ogromne osłabienie które jest widoczne...Po zdobyciu prowadzenia uspakajamy się i pózniej jakoś fajnie to idzie ale tak jak wczoraj stanowczo za pózno "ukąsiliśmy" rywali...Dopóki nie prowadzimy, nie ma możliwości abyśmy indywidualnie urządzali sobie"fajerwerki" na 7-dme piętro!!!!!Wszystkie zagrania i podania mają być drużynowe i przemyślane,a przynajmniej starajmy się tak grać..Jak odskoczymy rywalom,owszem pykajmy 'BRAZYLIANĘ' ale przy remisie-NO WAY Evil or Very Mad

....Musimy być krytyczni wobec naszej gry nawet jeżeli wygrywamy!!Ale taka jest rola faworyta i lidera!!POZDRAWIAM I WIELKIE DZIĘKI ZA WCZORAJ!!DZIKU

joshi

Dobry mecz w naszym wykonaniu, choć w końcówce meczu za bardzo poszliśmy do przodu, narażająć się na kontry.
Mimo tego, że graliśmy w sporym osłabieniu daliśmy radę, pokonać dobrze grającą ekipę.
Postawa RP to dla mnie spore zaskoczenie, dopóki mieli siły to grali mądrze w obronie, agresywnie i blisko siebie, co na śliskim boisku mocno utrudniło nam naszą ulubioną grę z klepki i spowodowało że nie mogliśmy strzelić gola.
Później było już lepiej, ważna bramka Roberta na 1-0 ustawiła mecz i spowodowała załamanie taktyki RP.
kolejny raz gramy na "zero" z tyłu!! Nasz bilans 24-2 daje nam mega średnią - 6 strzelonych i 0.5 straconych goli na mecz!