GENERALI-STREFA FIT 1.10.08 środa 19.45 (4:2)
Idź do strony Poprzedni 1, 2

dominik

GENERALI - Strefa Fit 4:2 (2:0)

skład: Paweł - Carlito, Dominik - Mikołaj, Dawid, Bartek - Michał, Hubert, Toluś, Robert

Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Do straty pierwszej bramki około 30 minuty Strefa nie przeprowadziła żadnej groźnej sytuacji. Trzymaliśmy ich na dystans, w dodatku sami prowadząc grę (byliśmy częściej przy piłce). Warto wspomnieć również o wypracowanych i ładnych bramkach, konsekwencji w obronie o ktorej wspomniał Paweł oraz spokoju w wyprowadzaniu piłki.
Wszystkim bezwzględnie należą się słowa pochwały, bo z mojej perspektywy nie było u nas słabych ogniw. Mamy znakomitych oraz tych tylko bardzo dobrych zawodników Smile

ale wejście na boisko żadnego z nas nie doprowadza druzyny do palpitacji serca.
Ogólny spokój tylko pomaga w koncentracji i skutecznej grze.

I mała dygresja do sparingu sobotniego. Przez część meczu z EPS&Walkover pilnowałem Pennego. Oczywiście kiedy byłem na boisku i kiedy tak wynikało z ustawienia (nie żeby specjalnie). Na początku mieszał mną niemiłosierdnie, z czasem coraz skuteczniej interweniowałem (zdarzało się że na pograniczu faulu). Ta koncentracja na celu jakim jest - nie przejdzie mnie - bardzo mi pomogła w walce z dryblasem ze Strefy i chyba byłem skuteczny.

Przy 3:0 dla nas powiedziałem na ławie że nie możemy pozwolić sobie na strate głupiej bramki bo Strefa może dostać wiatr w żagle - nauczka na przyszłość!!! ostatni się nie kiwa tylko wypierdala, nawet jak jesteś przedostatni to nie kiwaj przez środek na środku - tylko te 2 błędy indywidualne pozwoliły Strefie strzelić bramki. Ale niech będzie to przestrogą dla wszystkich, również dla mnie.

Przed nami kilka spotkań ze średniakami. Druzynami z którymi powinniśmy wygrać ale pod warunkiem mocnej koncentracji.

tolus_2

Tak jak obiecałem .............. Joshi naprawde wspaniałe podanie...................generalnie bardzo dobry mecz, chłopaki pod koniec troche nerwowo podeszli do sprawy, krew naszczęscie się nie polała wszystko skonczyło się dobrze:) 3 punkty w tabeli pniemy się do góry oby tak dalej Smile

Carlito

Koleny dobry mecz w naszym wykonaniu , ten mecz zagraliśmy bez cisnienie zaczeliśmy spokojnie a jak strzeliliśmy pierwszą bramke to nas uskrzydliło i wiedziałem jusz wtedy że wygramy ten mecz , prowadziliśmy gre i mielismy sporo sytuacji do strzelenia bramek , w obronie zagraliśmy terz dobrze , kolejne 3 punkty do naszego dorobku

Carlito

A jak sobie teraz tak mysle to wczorajszy mecz niby był agresywny bo posypalo sie chyba 5 zółtych kartek i 3 u nas

Carlito

Tolek znowu jest w 5-tce kolejki a Miron nawet se nas pochwalił w opisie kolejki

Robert

Czułem olbrzymią satysfakcję po tym ,tak ważnym meczu.
Wygraliśmy kompletnie zasłużenie,zagraliśmy super drużynowo.
Oni zagrażali nam indywidualnymi akcjami i do stanu 3-0 strzelali tylko z dystansu. Większość i tak blokowaliśmy albo bronił super dysponowany Paweł.
Potem ta głupia strata przy wyprowadzaniu piłki,mimo wszystko świetnie grającego w obronie Carlito i zrobiło się nerwowo.
Każdy z nas włożył swoją cegiełkę w wygraną.
Zajebiście mieć w drużynie Tolusia :w takiej formie jest chyba najlepszym napastnikiem naszej ligi Smile

wtedy jak nawet coś jednemu z nas nie wyjdzie to jest Toluś ,któremu wychodzi:)
Cieszy frekwencja i powrót Dawida,zmiany uważam bardzo dobrze wykorzystywaliśmy ale tu oddam głos specjaliście od kontroli zmian Hubercikowi Smile

Mecz pokazuje ,że mamy super team i z każdym w naszej lidze możemy wygrać Smile

hubert

W pełni zasłużone zwycięstwo, które pokazało, ze Strefa bezprawnie zajmuje nasze miejsce w tabeli Very Happy

Fajnie poukładaliśmy grę w poszczególnych formacjach dzięki czemu Strefa nie miała żadnych szans na rozegranie sensownej akcji. Od początku pełna kontrola nad przebiegiem meczu i pewne punkty. Według mnie pokazaliśmy naprawdę spory kawał dobrej, przemyślanej gry. Każdy wiedział co ma robić na boisku, dobra asekuracja w obronie, fajne akcje z przodu. Wszystko trybiło jak w markowym zegarku. Szkoda jedynie tej kartki Dawida bo widać że Jego obecność dodaje nam jakości.

hubert

Tak, tak, zgadzam się z przedmówcą Very Happy

Zmiany znakomite. Ludzie z NHL mogą przyjeżdżać do nas teraz na praktyki Laughing

joshi

było nas całkeim sporo, ale rzeczywiście kazdy pograł i dodatkowo nie było chaosu. Chyba pierwszy raz zagraliśmy tak dobry mecz mając tyle osób na ławce! Smile

dominik

a w zaległym meczu Walkover pokonuje Strefę i przy założeniu że wygrywamy wszystko do końca - Strefa napewno za nami w tabeli !!!

I jestem na Was śmiertelnie obrażony - kto się bawi punktacją na futbolowo? Dzisiaj zauważyłem że mam najmniejszą średnią punktów. Jak to możliwe jak praktycznie nie grałem. Przyznać się - kto mi podrasował punktację w dół, może wybaczę !!!

dominik

nie no w sumie racja!!! hehehe takie ocenianie bardzo obiektywne jest sympatyczne i pokazuje każdemu z nas w jakim miejscu jesteśmy. Ale dlaczego za mecz, bodajże z Climateciem dostałem od kogoś 1 w skali 1-10 ??? czy dlatego że 2 tygodnie wcześniej złamałem rękę Laughing

to już lekka przesada granicząca z mobbingiem, i za następne mecze kiedy byłem kaleką też mnie ktoś nie lubił Crying or Very sad

Ale to miłe że jak wróciłem to ktoś zaczął doceniać moją grę...

uśmiałem się jak dzika norka

joshi

Dominik może źle się spisałeś na ławce trenerskiej Smile

, a co do meczu Strefy z Wlakowerem, to podaj wynik uzupełnię tabele!

dominik

ja bym się Mikoś na Twoim miejscu nie wypowiadał na ten temat bo jesteś pierwszy podejrzany!!! mam też drugiego ale oszczędzę mu wstydu na forum publicznym - przecież czasami ktoś to czyta Laughing

Oglądałem mecz Walkovera ze Strefą od 3 min do 30 min i było bodajże 5:0 dla Walkovera w tym momencie. Ostatecznego wyniku nie znam.

joshi

ja podejrzany?? nie odważyłbym się tak potraktować naszego treneiro Smile