|
|
Autor |
Wiadomość |
joshi
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:59, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
mnie noga jeszcze trochę pobolewa, ale przyjde i spróbuję zagrać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dominik
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:23, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
a smarujesz ją mój drogi, śmierdzącą maścią na wygrzanie???
przed meczem zmrozimy Ci ją na maksa, nie będzie boleć !!!
a później tym bardziej nie będzie boleć bo odpadnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dominik
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:58, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Generali - Walkover 2:3 (1:2)
Brawo! Bardzo dobry mecz w wykonaniu obu drużyn. Szybkie tempo, dużo walki i przepiękne bramki. Trudno wybrać najładniejszą!!!
Mnie bardzo cieszy powrót starego dobrego Michała. Chwaliliście go również po meczu z Grenngozz a to oznacza że forma wraca na stałe. Pozostali na równym poziomie.
Ilość sytuacji podbramkowych po obydwu stronach podobna. Z naszej strony przykładowe 3 sytuacje:
- sama na sam Mikołaja, w bardzo trudnej sytuacji odgrywa do boku a bramkarz Walkovera cudem wybija pilkę
- dobitka Huberta tuż nad poprzeczką
- słupek w ostatnich 30 sekundach meczu (sytuacja Tolusia)
Kolejny dobry zawodnik debiutuje w naszych szeregach. Za każdym razem potrzebne jest kilka treningów zgrania. Mam nadzieję że Bartek zawita na dłużej (na stałe)
skład: Paweł - Dominik, Bartek - Mikołaj, Michał - Toluś, Robert, Hubert
bramki:
1:0 Toluś przepiękny strzał z rzutu wolnego (samiuśkie okienko)
1:1 potężny strzał zza pola karnego
1:2 potężny strzał zza pola karnego (chyba nawet ten sam zawodnik)
2:2 sprytny strzał Michała
2:3 no rozklepali nas normalnie
W rundzie rewanżowej zagraliśmy ewidentnie 2 słabe mecze - z Climateciem oraz Centrum. Pozostałe napawają optymizmem i wskazują że z każdą drużyną która zakwalifikuje się do playofów możemy wygrać i z każdą możemy przegrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 9:31, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
no cóż osobiście nie odczuwam tego optymizmu Dominika...
Fakt graliśmy z mocną drużyną ale bez przesady wczoraj przez, większość czasu to my prowadziliśmy grę,jednak brakowało tej przysłowiowej kropki nad i.
Obie bramki strzeliliśmy po stałych fragmentach ,z akcji nic ,trochę zabrakło,choćby mi, zimnej krwi w pierwszej połowie, kiedy świetnie wypatrzył mnie bodajże Joshi,nie potrzebnie strzelałem od razu. Dwoiłem się i troiłem ,żeby dojść do takiej pozycji i pewnie wystarczyło na zamach wziąć bramkarza,jednak temu się udało sprytnie ściąć kąt,szybkim wyjściem.No i znowu końcówka;chcąc uniknąć błędu z pierwszej połowy przyjąłem piłkę, zamiast od razu strzelać.Warunki w jakich graliśmy, wybitnie ślisko ,nie pozwalały nam na jakąkolwiek techniczną grę. Kurczę,mięliśmy więcej sytuacji,jednak to oni się cieszą.
Świetnie bronił Paweł,potem te dwa strzały z dystansu,ładne kąśliwe,widziałem jak przy pierwszym Paweł się poślizgnął,no cóż nie powinni byliśmy dopuszczać do takich sytuacji...
Niestety nie mogę pochwalić Bartka,przegrywał większość pojedynków jeden na jeden,dawał się po prostu objeżdżać jak dziecko. Rywal nie jest głupi ,słyszałem jak umawiali się ,żeby pod niego grać jeden na jeden i tak straciliśmy trzecią bramkę,bo za nim zaczęli nas klepać,doprowadzili do sytuacji w której bliższy musiał asekurować to co stracił Bartek.
W jego przypadku trening i z rzucenie 10kg kompletnie wskazane...
No i jeszcze jedno panowie co to za kłótnie wyrzucanie sobie czegoś na meczu ?
Kurczę przerabialiśmy już ostatnio podobne sytuacje i się uspokoiło,a tu znowu podobnie.Postawmy sprawę jasno; Mamy stanowić drużynę wspierających się kumpli, podpowiadających sobie na boisku,takimi krzykami nic tu nie osiągniemy...
Wczoraj piłkarsko jak i pozapiłkarsko daliśmy dupy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dominik
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:27, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
nie ma nic gorszego jak brak dyskusji !!! a więc jest dobrze hehe
Pozwól Robercie że się z Tobą nie zgodzę. Pierwszą połowę zagrałem w pełnym wymiarze, w drugiej widząc walkę i śliskość boiska tylko pierwsze 5 minut - później skoncentrowałem się na oglądaniu.
Piłkarsko Walkover nie był lepszy. Generali dało z siebie naprawdę dużo i poległo w równej walce. Nie możemy mieć do siebie zastrzeżeń.
Bartek w bardzo umiejętny sposób wyprowadzał piłkę, potrafi ją przytrzymać, pójść za akcją, mimo tego szybko wrócić. 3 bramka to napewno nie jego wina. Zawinili wszyscy czyli nikt Większość z nas to chucherka i mocny zawodnik, grający lekko z tyłu jest nam bardzo potrzebny - patrz Łoś z Walkovera!!! Poza tym Bartek grał pierwszy mecz z nami i gdyby go wczoraj nie było to wynik napewno nie byłby lepszy!!! Na suchej nawierzchni jestem przekonany o umiejętnościach Bartka.
Co do Pawła. Zawsze nasza znajomość była burzliwa i to się pewnie nie zmieni. Po meczu podaliśmy sobie ręce. Ja sądze jednak że obrońca z bramkarzem powinni rozumieć się bez słów a nie najeżdżać na siebie. Przy predyspozycjach fizycznych i doświadczeniu według mnie Paweł powinien aspirować do miana najlepszego bramkarza ligi (obok Andrzeja z EPS). Bardzo silny, zdecydowany, bez bojaźni. Dlatego przydałby się Pawłowi profesjonalny trening pod okiem doświadczonego trenera (może jego posłuchałby). Paweł lubi trzymać się lini - nawet dwie wczorajsze superowskie interwencje tak obronił. Ale gra w futsalu wymaga gry na lini pola karnego, skracania pola gry, a w takich sytuacjach jak stracone bramki stania metr przed bramką. Piłka nie miałaby miejsca.
Robert i Mikołaj wspomina że przy pierwszej bramce (tej od słupka) Paweł się lekko poślizgnął, a ja odniosłem wrażenie że był przekonany że piłka przejdzie obok bramki.
Powtórzę - Paweł jak nikt z nas, treningiem i koncentracją może znacznie polepszyć swoją grę.
Mecz z Walkoverem zaliczyłbym na plus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MIR
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:06, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro dyskusja to podyskutujmy.
Ja również przychylam się do zdania Dominika, że ten wasz Bartek ma pojęcie o grze, dobrze podawał , co ważne potrafił reżyserować grę , a był to jego pierwszy mecz z obcymi facetami na trudnym boisku!, to że wazy ile wazy? Łoś też wybitnie dynamiczny nie jest a jak gra!!
Dominiku , Walkover remisując ten mecz miał by 4 !!!! 4 !!! punkty nad Strefą i mecz z nimi i mogło być niezwykle ciekawie, oni to musieli wygrać. Walkover grał wczoraj słabo , nie stworzyli poza golem na 3:2 żadnej sensownej sytuacji. Przy stanie 2:2 nalezało się cofnąc i zabić ich Tolusiem z kontry a nie grać ofensywnie jak z dużo słabszym zespołem, kontra to coś w czym Walkover jest mistrzem i dla nich to była woda na młyn pod zwycięstwo.
Co do bramek..owszem obciążają one Dzika w pewnym stopniu, gdyż przy takim zasięgu ramion takie piłki da się bronic ale.... słabo zadziało u was rozpoznanie przeciwnika a szczególnie rzeczy która zdecydowała o wniku, jak szybko zorientowaliście się że koleś który strzelił wam 3 gole jest LEWONOZNY? Zawsze jak jest taki zawodnik to się przypomina krzykiem grającym o tym (vide nasz Kuba gdzie jak jest przy piłce to przeciwnik sobie podpowiada: Lewa noga!) Daliście dojść gościowi do 2 idealnych sytuacji, sorry ale gdyby to była prawa strona to by była zjebba i pytanie: gdzie był obrońca że dał oddać taki strzał, a koleś upalił dwa silne bardzo celne strzały , dlaczego? Bo wam się wydawało że jak jest slisko i gosć wypuszcza się na lewą stronę to już będzie ok, niestety nie było. To są także te smaczki które rozróżniają jeszcze ekipy dobre od bardzo dobrych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 12:10, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dominiku zwróć uwagę oceniłem grę defensywną Bartka.
Porównywanie Bartka do Łosia to jak przyrównywanie rydla do koparki...
Oczywiście ,że jest nam potrzebny mocny zawodnik ale gwarantuje Ci ,że na dzień dzisiejszy nie jest to Bartek,obawiam się ,ze choćby w pojedynku jeden na jeden z Marjano już nie miałby szans ,czy to w akcjach ofensywnych ,czy defensywnych, a kondycja bardzo mizerniutka,chłopak potrzebuje sporo treningu i dopiero ma szansę się wyrobić.
Już widziałem nie raz Pawła interweniującego na linii pola karnego ,parę razy widziałem Pawła taranującego wręcz rywala,wczoraj trzymaj się linii,było ślisko ,więc to zrozumiałe ,że 100 kg masy nie będzie szarżować do przodu na śliskiej nawierzchni,by zostawiać swój posterunek.
Były krzyki -po meczu podanie sobie rąk ,ok ,oczywiście ,że musi tak być ale róbmy tak ,żeby tych nerwowych chwil uniknąć.
Mir proszę przestańcie z tymi porównaniami do Łosia
Podania Bartka,mogłyby być lepsze ale to dotyczy nas wszystkich.
Zgadzam się z Tobą ,że nie wykorzystywaliśmy wczoraj Tolusia,jednak warunki nie pozwalały na zbyt dobrą grę w ofensywie, Walkower zagrał mądrzej i wygrał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 12:23, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
nie ma na razie wątku ale już wiem na 99%,że niestety nie będzie mnie w sobotę na treningu ,jeśliby mi się udało wyrobić to mogę być ale mocno spóźniony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tolus_2
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:51, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Swoim skromnym zdaniem moge powiedzieć iż był to naprawde dobry mecz, szkoda trochę wyniku bo byliśmy bardzo blisko aby sprawić niespodzianke. Jak to Dominik powiedział jesteśmy w stanie powalczyć z każdą drużyną , a wieć głowy do góry następnym razie będzie lepiej.
Co do sparingu w sobote melduje że ja i Carlito jesteśmy.
Proponował bym aby Joshi przycisnoł Bartka który mówił że będzie i jest w stanie załatwić bramkaża( Paweł na meczu Wisły ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joshi
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:15, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
to ja też dorzucę swoje dwa grosze. Graliśmy dobrze, ale jeszcze nie jesteśmy na poziomie który prezentuje Walkower. u nas nie było Carlita i Dawida, ale u nich też były braki. I jestem prawie pewien, że jakby składy były pełne to mielibyśmy nikłe szanse.
Co do Bartka, to on szczuplejszy nie będzie , ale on ma zupełnie inne walory. Dobrą dynamikę, siłe, technikę. Wczoraj to był jego pierwszy mecz od dłuższego czasu, brak ogrania, zgrania, zły stan boiska i brak odpowiednich butów. Będziemy mieli z niego jeszcze sporo pociechy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hubert
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:08, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ten mecz był zdecydowanie do wygrania, ale zagraliśmy bardzo źle w ataku. I nie jest to wina bynajmniej Tolusia, Roberta czy Marjana, bo zagrali dobry mecz, a Marjano nawet bardzo dobry. Nie może jednak być tak, że wprowadzamy piłkę do ataku, Walkower w całości stoi w okolicach swojego pola karnego, a obaj obrońcy stoją na własnej połowie, w tym jeden zupełnie poza linia rozgrywania piłki. Bartek pokazał, że umie grać w piłkę i uważam, że ze swoimi warunkami fizycznymi byłby przydatny jako „środkowy” obrońca. Ale na boisku w parze z Joshim nie może grać z boku, bo tam traci wszystkie swoje walory i jest zupełnie bezproduktywny. Szczególnie kiedy to my prowadzimy grę. Ma facet warunki, potrafi też rozegrać więc w takich sytuacjach to on powinien pilnować obrony, a Joshi przejść na skrzydło, gdzie przy swojej ruchliwości i kiwce dałby dodatkowe atuty w ataku. Przez złe ustawienie nie rozgrywaliśmy piłki z przodu, a Walkower jest zbyt dobrze poukładany w defensywie, żeby dać się zrobić na jakieś indywidualne szarże Tolusia, Roberta czy Marjana. Wydawało mi się, ze nasza gra to jeden obrońca – rozgrywający, dwóch skrzydłowych zabezpieczających boki boiska i w ataku, i obronie i napastnik. Mamy potencjał, żeby każdą pozycję obsadzić właściwie i w zależności od sytuacji dokonywać odpowiednich korekt, ale z tego uparcie nie korzystamy! Osobny temat to zmiany. Mieliśmy trzy, czyli o dwie więcej niż Walkower, ale w drugiej połowie zagrałem początkowe 3 min, Dominik jak twierdzi tylko 5, więc wychodzi na to, że ktoś poczuł się zajebiście niezastąpiony na boisku. Szkoda, bo przy tej intensywności gry człowiek , który wchodzi z ławki wypoczęty robi różnicę, a im wyższe są jego umiejętności tym ta różnica jest większa. Dlatego czasem dobrze jest odsapnąć 3-4 minuty, obejrzec grę z boku co ma też dodatkowe zalety
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hubert dnia Czw 17:13, 25 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dominik
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:43, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
zwłaszcza chłopaki że Hubert ma smykałke do strzelania ważnych goli !!!
Z tego co wiem to rzeczywiście niektórzy z nas lubią dlugo sobie pograć, a przy zmianach na "życzenie" jest to nie do upilnowania. Ja zmieniałem się tylko z Bartkiem więc łatwo nad tym zapanować.
Wraca temat zmian, wraca moja propozycja - zmieniac sie formacjami.
Dominik - Bartek
Mikołaj - Marjan (tym by się to przydało najbardziej )
Toluś - Hubert - Robert (z małymi korektami jak ta kiedy w końcówce Robert wszedł za Bartka)
oczywiście to tak mniej więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 20:29, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Fajnie,że każdy pokazuje jak widział mecz. Hubert ma rację ze zmianami.Było nas tyle,że mogliśmy spróbować ich zabiegać. No ale taktyka była taka ,że przyjmujemy ich na połowie,więc siłą rzeczy pozwoliliśmy im rozgrywać piłkę. Myślę jednak ,że nasze umiejętności w defensywie,są słabsze od takich zespołów jak Walkower,który gra tak chyba już od jakiegoś czasu.My natomiast już sprawdzaliśmy się w pressingu. Nie będę jednak ,krytykował tej strategii, bo teoretycznie łatwiej się tak broni. Nam się niestety nie udało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DZIKU
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:15, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witam Chłopaki!!Zacznę od przyjemnych rzeczy-nasze bramki!!TERMINATOR-TOLUŚ powtórka z Greengozz,okno i znowu pekła siatka,przy takich strzałach żadne ustawienie muru i obstawianie nie ma sensu i tak wpada!BRAWO 2ga SMIERTELNE-ukąszenie MARJANO!!Klasyczna futsalówka'róg podanie,zajebiste dojście MARJANO,dostawienie nogi i finał w sieci!SUPER!!Co do Bartka uważam że jest Nam ktoś taki potrzebny!!Ma pojęcie o grze,dobre warunki...to był jego debiut z Nami..ślisko a niestety buty miał na halę,Joshi miał superowe''nówki' na obcasach i też parę razy go szarpło...Uważam że przy konsekwentnych treningach i zgraniu Bartek na środkowym będzie Naszym mocnym punktem......Co do pierwszej straconej bramki.... fakt..złapał mnie na wykroku a w ostatniej fazie noga mi poleciała i brakło centymetrów.w pierwszej połowie taki sam strzał z lewej flanki wybiłem właśnie nogą.Dominik twierdzi że miałem wrażenie że przeleci obok i odpuściłem!!Gdybym był złośliwy(ale nie jestem)odpowiedziałbym że zamiast asystować przy biegu jak "kijek narciarski"wszedł by w piłkę nie było by strzału i bramki...ale ok.. Druga analogicznie ...gostek pociągnął i znowu czegoś zabrakło!!Mogę śmiało się uderzyć w pierś i stwierdzić że mogłem to zrobić lepiej!Trzecia bramka-bez komentarza!Zresztą na meczu też jej nie komentowałem!!Sorki Na swój plus i przeciwwagę stawiam kilka uważam całkiem udanych interwencji,choćby sam na sam,czy dobre ustawienie wolnego z linii!!Zabrakło trochę skuteczności szczęścia,konsekwencji i zimnej krwi!!Ale mecz generalnie uznaję pozytywnie i myślę że będzie dobrze!DZIĘKI WSZYSTKIM I DO ZOBACZENIA!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DZIKU dnia Pią 13:35, 26 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlito
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:01, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No widze ze niedurzo zabrakło do zwyciestwa i że to był dobry mecz , żałuje że niemogłem zagrać . Zaczynając nowy wątek albo i nie zgadzam sie w 100% z Hubertem powinniśmy siąść i porozmawiać nad zmianami i nad ustawieniem bo to jest denerwujące jak np. Hubert przyjerzdza spejalnie na mecz ( z tego co wiem to niema tak prostego dojazdu ) i gra w 2 połowie 3 minuty a ktos inny prawie cały mecz , trzeba to jakos rozwiązać . A nastepna sprawa jest to że powinniśmy się zastanowić czy naprawde potrzebni sa nam nowi gracze jest nas 10 , a ja jak przychodze na mecz czy na sparing chciałbym sobie pograć a nie spedzać czasu na ławce , a wydaje mi sie że mamy dorych zawodnikuw i niepowinniśmy sukać jakich zmian tylko skupić sie nad własnym treningiem , ale takie jest tylko moje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|