sparing z Walkoverem na PK sobota godz. 15:00

dominik

obecni:

Paweł

Dominik
Carlito
Hubert
Dawid
Michał
Miron - gościnnie

nieobecni

Mikołaj - woli ogądać partaczy na Reymonta a fe
Toluś - jakaś głupia inwentaryzacja w robocie
Bartek - nie ma go
Robert - kontuzja jeszcze

dominik

o kurna ale wyczerpujący sparing, 1 godz i 20 minut praktycznie bez odpoczynku i bez zmian, na pełnych obrotach.

Jestem pod wrażeniem naszej gry. Przeciwnik bardzo wymagający choć w nie najlepszym składzie (z ichnim zajebistym bramkarzem, Miron, Dziób, chłopak z Heru i jesio jeden z Walkovera) - przy czym należy dodać że jeszcze nie tak dawno my w składzie Paweł, Dominik, Carlito, Dawid i Hubert - dostalibyśmy baty. A dzisiaj ...

Generali - Reszta Świata 19 : 14 !!! w tercjach 4:6 7:6 8:2

I trzeba uczciwie powidzieć że bramkarza Walkovera miał zdecydowanie więcej do roboty niż Paweł, a to tylko o nas dobrze świadczy.
Ale znowu pzrypomnę kto awansował do wyższej ligi a kto bije się dopiero w playoffach Smile

Poćwiczyliśmy obronę strefą, wszyscy latali do kontry, wszyscy się wracali, wszyscy strzelali bramki (pewnie każdy po około 5)... no miodzio poprostu. A na okrasę i podsumowanie - ostatnia bramka.

Próba dryblingu w środku pola, kończy się przepchaniem piłki w stronę bocznej lini boiska, ofiarna obrona przed autem uwieńczona sukcesem i balansem 2 sekundowym na lini, zwód w stronę bramki przeciwnika, udane zgubienie obrońcy i... szaleńcza pogoń za piłką uciekjącą na aut bramkowy. W ostatnim momencie jej zastopowanie i kąśliwy strzał z bardzo ostrego kąta na bramkę, bramkarz broni lecz wypluwa futbolówkę pół metra przed siebie, nakrywa jednak swoim ciałem lecz w ostatnim momencie zawodnik Generali (cały czas ten sam) robi zamach nogą (prawie wślizg) i obaj wraz z piłką lądują w bramce. Zawodnik Generali wstaje i się otrzepuje. Słychać oklaski i huralny śmiech. Kto to taki? C A R L I T O Smile

Dawid

Super sparing,super gra:)!!!!!!!!!!!!!!!!!Poczatek moze troche ospaly ale z kazda minuta rozkrecalismy sie coraz bardziej...i wygladalo to bardzo dobrze...

P.Sa propo Carlita...serce do gry i walecznosc to ma jak nikt,jak my wszyscy razem wzieci:)...ostatnia bramka byla tego odzwierciedleniem:)ale zarazem komicznie to wygladalo...usmialem sie strasznie.. Smile

Pozdrawiam Generalow

DZIKU

To wszystko prawda,CARLITO Wniósł coś takiego do drużyny że z większą radością pakuję sprzęt na mecze czy sparingi,a jak widzę Jego (zawsze)uśmiechniętą gębe Razz

to zapominam o codziennych zonkach...hehehehe.(dzięki CARLITO)..heheh elux sparing i gierka....trochę mnie wku...rza absencja ale co zrobić....praca lub kontuzja....tłumaczą ..siła wyższa...ale BARDZO PROSZĘ i myślę że każdemu z drużyny któremu zależy, też tak samo myśli....przed nami PLAY OFF,widać bez pierdolenia Twisted Evil

,że forma u NAS wybitnie pozytywnie progresyja,fajne,udane sparingi,motywacja,radość z gry i ostatnie zwycięstwa w lidze (3 mecze 16:0)!!!!!!!!!!!!!!!Warto przycisnąć,,dać z siebie maxa i sukces na wyciągnięcie ręki!!PLAY OFF to fajna zabawa która zakończona VICTORIĄ dodatkowo potwierdzi że Nasza wspólna pasja ma sens.......pozdrawiam DZIKU Wink